- Łódzki Zarząd Dróg i Transportu we współpracy z Łódzkim Zakładem Usług Komunalnych robi porządki z nielegalnymi reklamami na ulicy Piotrkowskiej [1]
- W ramach zamówienia publicznego Łódzka Kolej Aglomeracyjna zmienia kryteria przetargu - "ocena będzie stanowić tylko 50% oceny". [2] [z tej radości niepojętej można nawet tę gafę językową przełknąć -- wskazuje ona na nienaturalność tego zjawiska w polskich warunkach administracyjnych].
- Z portalu Interia.pl zostaje odgrzebany całkiem długi [jak na popularny portal skierowany do odbiorcy masowego] i sensowny artykuł na temat shared space, podając to rozwiązanie jako dobry przykład rozwiązań komunikacyjnych. [3]
- Laweta zabiera nieprawidłowo zaparkowany samochód z placu Wolności. [4]
- W ramach konsultacji polityki kulturalnej w Łodzi zostaje zastosowana forma formularza elektronicznego (chyba pierwszy taki przypadek w tym mieście) [5]
Człowiek tak wyszuka sobie te małe radości a potem się z nich cieszy -- bo nie wiadomo kiedy następy taki zbieg okoliczności łagodzących.
Źródła:
[1] Komunikat ZDiT, w sprawie nielegalnych reklam w pasie drogowym ul. Piotrkowskiej (na odc. od pl. Wolności do skrzyżowania z al. Piłsudskiego / al. Mickiewicza). [14.06.2012]
[2] Rynek Kolejowy, Cena tylko w połowie zadecyduje o wyborze dostawcy taboru dla ŁKA.[15.06.2012]
[3] Mirosław Domagała, Miasto bez świateł i znaków! [22.10.2008] [nic, że sprzed dwóch lat ;-) w Polsce to nadal odkrycie]
[4] Adam na facebooku.
[5] Res Publica Nowa, Konsultacje polityki kulturalnej w Łodzi [05.06.2012]
Komentarze