Przejdź do głównej zawartości

Stary Cmentarz w przestrzeni miejskiej Łodzi. Przestrzeń symboliczna, poznawcza, społeczna.


Tekst długi, ale stanowi streszczenie praktycznie wszystkich głównych wątków sobotniej (05.11.2011) konferencji dotyczącej Starego Cmentarza w Łodzi. Także ten, kto będzie zainteresowany, pewnie przeczyta -- resztę zniechęci ilość literek i akapitów.

Szkoda, że w ramach konferencji oraz podziękowań za działania na rzecz Starego Cmentarza nikt nawet nie zająknął się o pracach, które od wielu już lat animuje łódzka Grupa Pewnych Osób (doroczne akcje sprzątania Starego Cmentarza), jak również projekcie Fundacji Normalne Miasto - Fenomen "Ogrodowa 39/43 - mój klucz do historii miasta". Cóż.

Ale dość marudzenia i prywaty, przejdźmy do rzeczy.
Miłej lektury.

Stary Cmentarz w przestrzeni miejskiej Łodzi.
Przestrzeń symboliczna, poznawcza, społeczna”.
Muzeum Miasta Łodzi, 05.11.2011


W miniony weekend w Muzeum Miasta Łodzi odbyła się multidyscyplinarna konferencja popularnonaukowa, poświęcona tematyce Starego Cmentarza: „Stary Cmentarz w przestrzeni miejskiej Łodzi. Przestrzeń symboliczna, poznawcza, społeczna”. Organizatorami spotkania byli Muzeum Miasta Łodzi, Uniwersytet Łódzki oraz Towarzystwo Opieki nad Starym Cmentarzem przy ulicy Ogrodowej w Łodzi.

I sesję otwierał wykład prof. Krzysztofa Stefańskiego z Uniwersytetu Łódzkiego „Polskie nekropolie – przestrzeń pamięci i spotkania ze sztuką”, podczas którego prelegent przedstawił różnorodność form artystycznych występujących na cmentarzach Polski i Europy. Za przykłady posłużyły nagrobki Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie, Cmentarza Na Rossie w Wilnie, warszawskiego Cmentarza Powązkowskiego oraz – oczywiście – Starego Cmentarza w Łodzi. Omówione zostały tematy aniołów oraz żałobnic, wzorników nagrobków dla twórców sztuki sepulkralnej oraz problem związany z datowaniem powstania nagrobka, który to niejednokrotnie błędnie jest utożsamiany z datą pochówku zmarłego. Elementem wystąpienia była również kwestia nowoczesnych form nagrobków w odniesieniu do wcześniejszych form artystycznych. Konstatacją wystąpienia jest fakt, że łódzki Stary Cmentarz na Ogrodowej w odniesieniu do swoich walorów estetycznych niczym nie ustępuje najznamienitszym cmentarzom europejskim.

Następną prelekcję wygłosiła prof. UŁ Elżbieta Szkurłat -- „Cmentarz jako miejsce znaczące”. Wystąpienie dotyczyło badań przeprowadzonych przez prof. Szkurłat, dotyczące więzi terytorialnej młodzieży z zamieszkiwanym przez nich miastem. Elementem tych badań, prowadzonych wśród maturzystów, była kwestia cmentarzy. Z badań tych wynika, że tylko w trzech miastach Polski – Krakowie, Lublinie oraz Łodzi – młodzież wskazała cmentarze jako miejsca symboliczne w swoim mieście. Zaznaczyć jednak należy, że w dwóch z tych miast – Lublinie i Łodzi – wskazano na cmentarze żydowskie. Ciekawą informacją była również ta dotycząca badań nad miejscami topofilnymi oraz topofobicznymi w Łodzi, prowadzonych wśród łódzkich gimnazjalistów. Profesor Szkurłat w swoim wystąpieniu poruszyła ponadto kwestie znaczenia cmentarza dla religii, więzi lokalnych, pamięci rodzinnej czy tożsamości, również rozumianej jako „tożsamość zawodowa”.

Kolejną prelegentką, zamykającą swoim wystąpieniem I część konferencji, była dr Ewa Klima z UŁ, przedstawiająca wyniki prac nad przestrzenią sakralną oraz znaczeniem w niej cmentarzy. Pierwszą część wystąpienia stanowiły przytaczane cytaty, zebrane w ramach badań prowadzonych w 2004 oraz 2011 roku. Wypowiedzi na temat cmentarzy zawierające sformułowania takie jak „skumulowane życie” czy rozważania na temat zasadności (nie)siadania na nagrobku stanowiły ciekawy punkt odniesienia do późniejszych dyskusji oraz kolejnych wystąpień. Doktor Ewa Klima przedstawiła zgromadzonym również ciekawe statystyki, dane czy informacje prawne związane z szeroko rozumianą tematyką pochówku, również w odniesieniu do innych form religijności.

W kolejnym wystąpieniu dr Tomasz Otocki przedstawił „Walory przyrodnicze Starego Cmentarza w Łodzi” – głównie informacje dotyczące starocmentarnego drzewostanu w odniesieniu do najstarszych, zachowanych do dzisiaj okazów drzew.

Jednym z ciekawszych wystąpień była bez wątpienia prelekcja dr. Sławoja Tanasia, reprezentującego również Uniwersytet Łódzki, dotycząca „Znaczenia zabytkowych cmentarzy w turystyce kulturowej”. Prelegent wykazał, że na cmentarz można patrzeć nie tylko jako na miejsce kultu religijnego, ale również jak na ciekawy obiekt turystyczny. Polskie cmentarze – ze względu na formę wynikłą z francuskiej tradycji – od XVIII wieku niejednokrotnie przybierały formy ogrodów lub parków, co miało na celu pełnić rolę terapeutyczną w odniesieniu do bólu po utraconych zmarłych. W tym duchu również powstawał łódzki Stary Cmentarz, przez co w pewnym wymiarze przypisać można mu również zapewnianie potrzeby wypoczynku (funkcja ta uwidacznia się szczególnie w niezwykle dynamicznej przestrzeni miejskiej). Rozwijająca się na świecie tanatoturystyka – choć wzbudza kontrowersje – może okazać się skutecznym środkiem pozwalającym zachować od zapomnienia stare cmentarze, a przez to także lokalną pamięć historyczną czy tożsamość jednostek i społeczności. Za przykład posłużył znany na całym świecie francuski cmentarz Père Lachaise – miejsce pamięci, jak również świetnie wypromowany „towar turystyczny”. Dr Sławoj Tanaś zwrócił jednak uwagę na konieczność wyważenia między sacrum a profanum w odniesieniu do miejsc związanych z kultem zmarłych.

Bardzo wartościowym wystąpieniem była również prezentacja dr. Wojciecha Kłosowskiego z Instytutu Badań Literackich PAN „Czy cmentarz można rewitalizować?”. Przewrotnie zadane pytanie było pretekstem do przedstawienia kompendium wiedzy związanej z prawidłowo rozumianym procesem rewitalizacji, opratej przede wszystkich na lokalnych zasobach społecznych, jedynie wspieranych przez zewnętrzne środki finansowe. Celem rewitalizacji, przedstawionym przez prelegenta, jest odbudowanie potencjału społecznego i ekonomicznego w społeczności lokalnej (ponowne uruchomienie w niej samodzielności, kreatywności oraz przedsiębiorczości) – tak, aby ona sama była w stanie zadbać o otaczającą ją przestrzeń. Rewitalizacja – w odróżnieniu od jej (nomen omen) fasadowego rozumienia jako odnowienie fasad obiektów zabytkowych – została przedstawiona jako lekarstwo na zbieg negatywnych procesów, których skutków nie można naprawić już siłami endogennymi społeczności, w której one zaszły. Miejsca tak znaczące jak Stary Cmentarz również mogą odegrać niebagatelną rolę w odbudowywaniu potencjału społecznego miejsca.

Trzecią część sesji otwierać miało wystąpienie przedstawiciela wojewódzkich służb konserwatorskich, jednak ze względu na nieobecność Łódzkiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków jedynie odczytano wystosowane w jego imieniu wystąpienie, podkreślające znaczenie Starego Cmentarza w Łodzi oraz potrzebę skatalogowania i zachowania jego dziedzictwa.

Ostatnim wystąpieniem w ramach konferencji była prezentacja dr. Bartosza Walczaka oraz Marzeny Otto z Oddziału Ochrony Zabytków UMŁ, dotycząca prac związanych z renowacją Kaplicy Scheiblera (uważanej przez wielu za najcenniejszy zabytek na Starym Cmentarzu) oraz planów związanych z przyszłością cmentarza oraz problematyki współczesnych pochówków. Miejski Konserwator Zabytków zapowiedział, że w przyszłym roku będzie chciał ogłosić konkurs na projekt współczesnych nagrobków, nawiązujących do charakteru Starego Cmentarza (analogiczny do tego, jaki zorganizowało Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków oraz Oddział Warszawski SARP).

Komentarze

Anonimowy pisze…
dr. Sławoj Tanaś.
Dziękuję za zwrócenie uwagi, już poprawione.
Anonimowy pisze…
Błąd widniej jeszcze w drugiej części.
Tym razem przeszukałem tekst dokładniej. Nie powinno być już takiego "przekręcenia". Jeszcze raz dzięki.

Popularne posty z tego bloga

Cenzura raportu Karskiego (zagadnienia żydowskie w kraju)

O tym wpisie myślałem już od czasu obejrzenia w kinie filmu Sławomira Grünberga " Karski i władcy ludzkości " (w mojej opinii film średni, w bardzo dużej części odtwórczy -- w pewnym stopniu film zmarnowanego potencjału, ale to już temat na inną okazję). W jakiś sposób jest to też nawiązanie to wcześniejszych postów z cyklu [wycinki z prasy] -- chodzi o przybliżenie czegoś, na co w internecie można pewnie gdzieś trafić, ale po pierwsze trzeba wiedzieć gdzie szukać, po drugie zaś -- absolutnie się nie Googluje. Zacznijmy od tego, że Muzeum Historii Polski ma dwie podstrony poświęcone w całości osobie Jana Romualda Kozielewskiego , znanego powszechnie jako Jan Karski: Jan Karski. Niedokończona misja oraz Jan Karski - pakiet edukacyjny . Na tej drugiej stronie w dziale "Misja" znajdziemy treść raportów Karskiego -- dokumentów uważanych za jedno z najważniejszych polskich świadectw na temat Holocaustu (obok raportów Pileckiego ; czy to nie ciekawe, że zarówno

Blogi 2009

Wpis z nurtu out-of-control, czyli robię wszystko, czego nie trzeba -- odkładając na bok rzeczy, które zrobić muszę ;-) ( prokrastynacja w czystej postaci). Korzystając z konkursu na blog roku 2009 postanowiłem sprawdzić, co tam ciekawego w blogosferze -- przy okazji licząc na to, że znajdę coś nowego i ciekawego do czytania. Całe szczęście są kategorie, także od razu odpuściłem sobie przeglądanie blogów, które zdecydowanie nie są mi potrzebne do szczęścia. Także odpadły wszystkie z "Ja i moje życie", "Polityki" (mam tego wystarczająco na co dzień), "Teen" (przepraszam młodsze Koleżanki i młodszych Kolegów, to nie z braku szacunku do Was -- po prostu nie interesuje mnie to, o czym piszecie; żeby nie było, kategorię na wszelki wypadek przejrzałem)... No dobrze, odpuściłem sobie właściwie wszystkie kategorie oprócz "Profesjonalne", którą sumiennie przewertowałem. I znalazłem coś dla siebie, ale że na razie konkurs trwa, nie będę robił komuś darmo

Podcasty warte słuchania

Czasami, kiedy zabawię na facebooku nieco dłużej niż zwykle, trafiam dość szybko na pewną liczbę 'wszystkowiedów' (choć, z tego co kojarzę, Julian Tuwim znalazł dla nich ciekawsze i trafniejsze określenie...), którzy od razu przypominają mi, dlaczego więcej czasu niż na fb spędzam na słuchaniu podcastów. Pomyślałem, że jakimś (lepszym lub gorszym) pomysłem jest podzielenie się ich listą i rekomendacja dla tych najciekawszych. Z jednej strony to jakaś forma choć skromnego docenienia ich twórców i twórczyń, z drugiej - może komuś się ona przyda, kiedy będzie potrzebował ciekawszego miejsca do ukrycia się przed "nie znam się, ale i tak powiem ci, jak jest". Podcasty, które wspieram finansowo: 1. Dział Zagraniczny - nieczęsto zdarza mi się cenić kogoś tak bardzo, jak cenię sobie Macieja Okraszewskiego. I to nie tylko w odniesieniu do ogromnej pracy, którą wykonuje, oraz wiedzy i umiejętności, które ma. Pasuje mi również jego "filozofia życiowa" w kwestiach dzi