Przejdź do głównej zawartości

Jälkikirjoitus (post scriptum) - nowy projekt

W internecie w ostatnim czasie powstał nowy (jednoosobowy) projekt o nazwie Jälkikirjoitus (z j. fińskiego - post scriptum), w którym mam przyjemność uczestniczyć. Według założeń jego twórcy, ma on być poświęcony literaturze (sensu largo lub sensu stricto, nie zostało to jeszcze dostatecznie sprecyzowane). Nowy projekt internetowy będzie miał formę bloga, zaś kolejne notatki będą pojawiały się w zależności od czasu, natchnienia oraz wi-dzi-mi-się autora, który nawet nie będzie próbował silić się na jakikolwiek obiektywizm (a niech też każdy z Szanownych Czytających zdefiniuje sobie to pojęcie, jak mu tylko podpowiada Jego dotychczasowe doświadczenie [nie]życiowe - zapewne w każdej z tych definicji będzie jakaś szczypta prawdy).

Pragnę jednakowoż zauważyć, że w żadnym wypadku informacja ta nie oznacza zaniechania prowadzenia lokalnych Imponderabiliów - Projekt Jälkikirjoitus jest zupełnie niezależny, wydzielony zaś został z projektu-matki ze względu na swój szczególny (przewidywany) charakter oraz tematykę, i będzie stanowił swego rodzaju wzbogacenie oferty wydawnictwa.

Serdecznie zapraszam do zapoznawania się z treściami, które - miejmy nadzieję - z czasem będą zapełniały kolejne sektory pamięci Jälkikirjoitus (być może nastąpi to dopiero po gorącym okresie Systemu Eliminacji Studentów JAktywnego, ale przy odpowiednio sprzyjających wiatrach - nastąpi).

Dziękuję za Państwa uwagę i poświęcony czas

Jarosław G.

[tak, tak - mogłem po prostu napisać, że założyłem nowego bloga... ale przecież to reklama jest dźwignią handlu, 'ait? ;-) ]

Adres bloga to: www.jalkikirjoitus.blogspot.com .
Opłata za połączenie wliczona jest w koszt Twojego dostępu do sieci.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cenzura raportu Karskiego (zagadnienia żydowskie w kraju)

O tym wpisie myślałem już od czasu obejrzenia w kinie filmu Sławomira Grünberga " Karski i władcy ludzkości " (w mojej opinii film średni, w bardzo dużej części odtwórczy -- w pewnym stopniu film zmarnowanego potencjału, ale to już temat na inną okazję). W jakiś sposób jest to też nawiązanie to wcześniejszych postów z cyklu [wycinki z prasy] -- chodzi o przybliżenie czegoś, na co w internecie można pewnie gdzieś trafić, ale po pierwsze trzeba wiedzieć gdzie szukać, po drugie zaś -- absolutnie się nie Googluje. Zacznijmy od tego, że Muzeum Historii Polski ma dwie podstrony poświęcone w całości osobie Jana Romualda Kozielewskiego , znanego powszechnie jako Jan Karski: Jan Karski. Niedokończona misja oraz Jan Karski - pakiet edukacyjny . Na tej drugiej stronie w dziale "Misja" znajdziemy treść raportów Karskiego -- dokumentów uważanych za jedno z najważniejszych polskich świadectw na temat Holocaustu (obok raportów Pileckiego ; czy to nie ciekawe, że zarówno

Podcasty warte słuchania

Czasami, kiedy zabawię na facebooku nieco dłużej niż zwykle, trafiam dość szybko na pewną liczbę 'wszystkowiedów' (choć, z tego co kojarzę, Julian Tuwim znalazł dla nich ciekawsze i trafniejsze określenie...), którzy od razu przypominają mi, dlaczego więcej czasu niż na fb spędzam na słuchaniu podcastów. Pomyślałem, że jakimś (lepszym lub gorszym) pomysłem jest podzielenie się ich listą i rekomendacja dla tych najciekawszych. Z jednej strony to jakaś forma choć skromnego docenienia ich twórców i twórczyń, z drugiej - może komuś się ona przyda, kiedy będzie potrzebował ciekawszego miejsca do ukrycia się przed "nie znam się, ale i tak powiem ci, jak jest". Podcasty, które wspieram finansowo: 1. Dział Zagraniczny - nieczęsto zdarza mi się cenić kogoś tak bardzo, jak cenię sobie Macieja Okraszewskiego. I to nie tylko w odniesieniu do ogromnej pracy, którą wykonuje, oraz wiedzy i umiejętności, które ma. Pasuje mi również jego "filozofia życiowa" w kwestiach dzi

Blogi 2009

Wpis z nurtu out-of-control, czyli robię wszystko, czego nie trzeba -- odkładając na bok rzeczy, które zrobić muszę ;-) ( prokrastynacja w czystej postaci). Korzystając z konkursu na blog roku 2009 postanowiłem sprawdzić, co tam ciekawego w blogosferze -- przy okazji licząc na to, że znajdę coś nowego i ciekawego do czytania. Całe szczęście są kategorie, także od razu odpuściłem sobie przeglądanie blogów, które zdecydowanie nie są mi potrzebne do szczęścia. Także odpadły wszystkie z "Ja i moje życie", "Polityki" (mam tego wystarczająco na co dzień), "Teen" (przepraszam młodsze Koleżanki i młodszych Kolegów, to nie z braku szacunku do Was -- po prostu nie interesuje mnie to, o czym piszecie; żeby nie było, kategorię na wszelki wypadek przejrzałem)... No dobrze, odpuściłem sobie właściwie wszystkie kategorie oprócz "Profesjonalne", którą sumiennie przewertowałem. I znalazłem coś dla siebie, ale że na razie konkurs trwa, nie będę robił komuś darmo