Przejdź do głównej zawartości

Szukajcie a znajdziecie, pytajcie - a odpowiedzą

Temat już trochę umarł, ale mimo wszystko chciałbym wesprzeć swą wiedzą (czy raczej pomysłami) prezesa partii opozycyjnej, który próbuje zwęszyć kolejny polski spisek. Dowodem spisku jest zaś te 1,5 mln nieważnych głosów (było aż tyle? serio?), które ostały się po ostatnich wyborach samorządowych. Prezes już ma rozwiązanie: zobowiązał szefów PiS w regionach do wzmocnienia nadzoru nad przebiegiem wyborów parlamentarnych. W każdej komisji obwodowej ma znaleźć się członek i mąż zaufania z tej partii [1].

Nie za bardzo wiem, czy taki członek partii z odpowiednią plakietką informacyjną stanie sobie za mną, patrząc mi przez ramię, co tam na karteczce maluję -- czy może ta kontrola będzie polegała tylko na patrzeniu, czy w plecaku kartek wyborczych poza lokal nie wynoszę.

Osobiście miałem to szczęście, że mogłem podczas ostatnich wyborów spokojnie oddać swój głos na kandydata, który (w moim mniemaniu) sobie na niego zasłużył. Jednak rozmawiając z wieloma znajomymi, znając ich rozterki, poznałem tych zbrodniarzy oddających swój głos (nie)ważny. Musicie uważać, teraz znajdą Was w każdej, nawet wiejskiej, komisji obwodowej.

Mam pewne obawy, czy tych działaczy wystarczy, aby tylu Polaków sprawdzić i przebadać. W związku z tym mam pewną propozycję -- może po prostu ich o to spytać? Teraz, kiedy już Prezes ma bloga, łatwo do wielu z nich dotrzeć.

Można się tych Polaków z każdej wioski, w której pod strzechę internet dotarł, zapytać, czy oddali ostatnio swój ważny głos.

Albo czy mieli przynajmniej na kogo. I dlaczego nie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cenzura raportu Karskiego (zagadnienia żydowskie w kraju)

O tym wpisie myślałem już od czasu obejrzenia w kinie filmu Sławomira Grünberga " Karski i władcy ludzkości " (w mojej opinii film średni, w bardzo dużej części odtwórczy -- w pewnym stopniu film zmarnowanego potencjału, ale to już temat na inną okazję). W jakiś sposób jest to też nawiązanie to wcześniejszych postów z cyklu [wycinki z prasy] -- chodzi o przybliżenie czegoś, na co w internecie można pewnie gdzieś trafić, ale po pierwsze trzeba wiedzieć gdzie szukać, po drugie zaś -- absolutnie się nie Googluje. Zacznijmy od tego, że Muzeum Historii Polski ma dwie podstrony poświęcone w całości osobie Jana Romualda Kozielewskiego , znanego powszechnie jako Jan Karski: Jan Karski. Niedokończona misja oraz Jan Karski - pakiet edukacyjny . Na tej drugiej stronie w dziale "Misja" znajdziemy treść raportów Karskiego -- dokumentów uważanych za jedno z najważniejszych polskich świadectw na temat Holocaustu (obok raportów Pileckiego ; czy to nie ciekawe, że zarówno

Podcasty warte słuchania

Czasami, kiedy zabawię na facebooku nieco dłużej niż zwykle, trafiam dość szybko na pewną liczbę 'wszystkowiedów' (choć, z tego co kojarzę, Julian Tuwim znalazł dla nich ciekawsze i trafniejsze określenie...), którzy od razu przypominają mi, dlaczego więcej czasu niż na fb spędzam na słuchaniu podcastów. Pomyślałem, że jakimś (lepszym lub gorszym) pomysłem jest podzielenie się ich listą i rekomendacja dla tych najciekawszych. Z jednej strony to jakaś forma choć skromnego docenienia ich twórców i twórczyń, z drugiej - może komuś się ona przyda, kiedy będzie potrzebował ciekawszego miejsca do ukrycia się przed "nie znam się, ale i tak powiem ci, jak jest". Podcasty, które wspieram finansowo: 1. Dział Zagraniczny - nieczęsto zdarza mi się cenić kogoś tak bardzo, jak cenię sobie Macieja Okraszewskiego. I to nie tylko w odniesieniu do ogromnej pracy, którą wykonuje, oraz wiedzy i umiejętności, które ma. Pasuje mi również jego "filozofia życiowa" w kwestiach dzi

Blogi 2009

Wpis z nurtu out-of-control, czyli robię wszystko, czego nie trzeba -- odkładając na bok rzeczy, które zrobić muszę ;-) ( prokrastynacja w czystej postaci). Korzystając z konkursu na blog roku 2009 postanowiłem sprawdzić, co tam ciekawego w blogosferze -- przy okazji licząc na to, że znajdę coś nowego i ciekawego do czytania. Całe szczęście są kategorie, także od razu odpuściłem sobie przeglądanie blogów, które zdecydowanie nie są mi potrzebne do szczęścia. Także odpadły wszystkie z "Ja i moje życie", "Polityki" (mam tego wystarczająco na co dzień), "Teen" (przepraszam młodsze Koleżanki i młodszych Kolegów, to nie z braku szacunku do Was -- po prostu nie interesuje mnie to, o czym piszecie; żeby nie było, kategorię na wszelki wypadek przejrzałem)... No dobrze, odpuściłem sobie właściwie wszystkie kategorie oprócz "Profesjonalne", którą sumiennie przewertowałem. I znalazłem coś dla siebie, ale że na razie konkurs trwa, nie będę robił komuś darmo