Przejdź do głównej zawartości

Rowerowe wytyczne

Z kilku powodów, które -- jak to zwykle powody -- się na siebie nałożyły, sięgnąłem w ostatnim czasie po lekturę, która (śmiem twierdzić) 99% ludzi znużyłaby po kilku przeczytanych stronach. Wytyczne do planowania, projektowania i utrzymania dróg rowerowych w Łodzi (uchwała z dnia 8 października 2008 r. Rady Miejskiej w Łodzi Nr XLI/813/08) to jeden z tych łódzkich dokumentów, który powstał przy współudziale miejskich urzędników, radnych, przedstawiciela MPK oraz tzw. "strony społecznej" (na ówczesny czas wpisani zostali Mariusz Wasilewski i Łukasz Kamiński z Rowerowej Łodzi, Patrycja Wojtaszczyk i Michał Marcinkowski z Grupy Pewnych Osób oraz Piotr Szałkowski z IPT). To lista oficjalna, nad dokumentem pracowało znacznie więcej głów. To również jeden z tych dokumentów, który został przyjęty -- i w zasadzie niewiele ponad to. Zresztą jego burzliwe dzieje nadal można prześledzić za pomocą Googla na stronie Rowerowej Łodzi (Prezydencie, gdzie są normy rowerowe? z 29 lipca 2009) oraz tekstu z 11 września 2009 Rowerowe wytyczne obowiązują.

Obowiązują... Cóż. Można tak powiedzieć. Od tego czasu w inwestycjach związanych z transportem rowerowym nie działo się praktycznie nic, zaś jedna z pierwszych realizacji zgodnych z założeniami to budowa połączenia na Rondzie Inwalidów (dla tych, którym nie chce się klikać w link -- informacja o inwestycji z 11 września 2011 r.). Podobno ma powstawać więcej i lepiej.

Jednak wystarczy obserwować wortal Rowerowej Łodzi żeby zobaczyć, jak tworzy się kolejne potworki komunikacyjne (uzasadnione na milion sposobów, najczęściej pro-samochodowych), w sposób mający założenia do projektowania z wytycznych głęboko w poważaniu. Projektowany przebieg drogi rowerowej wzdłuż Zgierskiej na Radogoszcz jest przykładem radosnej twórczości, zamawianej przez ZDiT.

Ogólne zasady organizacji. Tworzenie infrastruktury rowerowej powinno być oparte na pięciu głównych zasadach:
  • spójności,
  • bezpośredniości,
  • atrakcyjności,
  • bezpieczeństwa,
  • wygody.
Jak myślicie -- ile z tych punktów jest złamanych przy założeniu przyjęcia koncepcji przebiegu przecinającego dwa razy ulicę Zgierską...?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cenzura raportu Karskiego (zagadnienia żydowskie w kraju)

O tym wpisie myślałem już od czasu obejrzenia w kinie filmu Sławomira Grünberga " Karski i władcy ludzkości " (w mojej opinii film średni, w bardzo dużej części odtwórczy -- w pewnym stopniu film zmarnowanego potencjału, ale to już temat na inną okazję). W jakiś sposób jest to też nawiązanie to wcześniejszych postów z cyklu [wycinki z prasy] -- chodzi o przybliżenie czegoś, na co w internecie można pewnie gdzieś trafić, ale po pierwsze trzeba wiedzieć gdzie szukać, po drugie zaś -- absolutnie się nie Googluje. Zacznijmy od tego, że Muzeum Historii Polski ma dwie podstrony poświęcone w całości osobie Jana Romualda Kozielewskiego , znanego powszechnie jako Jan Karski: Jan Karski. Niedokończona misja oraz Jan Karski - pakiet edukacyjny . Na tej drugiej stronie w dziale "Misja" znajdziemy treść raportów Karskiego -- dokumentów uważanych za jedno z najważniejszych polskich świadectw na temat Holocaustu (obok raportów Pileckiego ; czy to nie ciekawe, że zarówno

Podcasty warte słuchania

Czasami, kiedy zabawię na facebooku nieco dłużej niż zwykle, trafiam dość szybko na pewną liczbę 'wszystkowiedów' (choć, z tego co kojarzę, Julian Tuwim znalazł dla nich ciekawsze i trafniejsze określenie...), którzy od razu przypominają mi, dlaczego więcej czasu niż na fb spędzam na słuchaniu podcastów. Pomyślałem, że jakimś (lepszym lub gorszym) pomysłem jest podzielenie się ich listą i rekomendacja dla tych najciekawszych. Z jednej strony to jakaś forma choć skromnego docenienia ich twórców i twórczyń, z drugiej - może komuś się ona przyda, kiedy będzie potrzebował ciekawszego miejsca do ukrycia się przed "nie znam się, ale i tak powiem ci, jak jest". Podcasty, które wspieram finansowo: 1. Dział Zagraniczny - nieczęsto zdarza mi się cenić kogoś tak bardzo, jak cenię sobie Macieja Okraszewskiego. I to nie tylko w odniesieniu do ogromnej pracy, którą wykonuje, oraz wiedzy i umiejętności, które ma. Pasuje mi również jego "filozofia życiowa" w kwestiach dzi

Blogi 2009

Wpis z nurtu out-of-control, czyli robię wszystko, czego nie trzeba -- odkładając na bok rzeczy, które zrobić muszę ;-) ( prokrastynacja w czystej postaci). Korzystając z konkursu na blog roku 2009 postanowiłem sprawdzić, co tam ciekawego w blogosferze -- przy okazji licząc na to, że znajdę coś nowego i ciekawego do czytania. Całe szczęście są kategorie, także od razu odpuściłem sobie przeglądanie blogów, które zdecydowanie nie są mi potrzebne do szczęścia. Także odpadły wszystkie z "Ja i moje życie", "Polityki" (mam tego wystarczająco na co dzień), "Teen" (przepraszam młodsze Koleżanki i młodszych Kolegów, to nie z braku szacunku do Was -- po prostu nie interesuje mnie to, o czym piszecie; żeby nie było, kategorię na wszelki wypadek przejrzałem)... No dobrze, odpuściłem sobie właściwie wszystkie kategorie oprócz "Profesjonalne", którą sumiennie przewertowałem. I znalazłem coś dla siebie, ale że na razie konkurs trwa, nie będę robił komuś darmo