Przejdź do głównej zawartości

Oszczędności na wiedzy - czyli karta absolwenta UŁ

Muszę przyznać, że zabawnie wraca się do wpisów sprzed prawie 4,5 roku. Ale jest ku temu okazja, także wykorzystam.

24 listopada 2010 roku -- kiedy jeszcze regularnie tu pisywałem -- popełniłem tekst Wiedza kosztuje - 100 zł od sztuki. Smęciłem straszliwie nad tym, że gdyby naszła mnie chęć na korzystanie z repozytorium BUŁ, będę musiał zastawiać każdorazowo 100 zł za każdą sztukę wypożyczanej książki. Nie miałem jeszcze wtedy daru przewidywania przyszłości -- nie miałem nawet nadziei na zmianę stanu rzeczy. A tu proszę.

28 lutego roku bieżącego moja Dobra Dusza (swoją drogą -- pracownica BUŁ ;-) tego już w ogóle bym wtedy nie wymyślił) napisała mi wiadomość
Stało się - z taką kartą korzystasz z buły za free z możliwością wypożyczania :-) zamawiaj :-)
Skorzystałem, a jakże.



Przywileje dla użytkowników Karty Absolwenta (dot. Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego):
1. możliwość wypożyczenia 3 książek na 1 miesiąc bez kaucji (z możliwością samodzielnego przedłużenia na okres 1 miesiąca)
2. bezpłatny dostęp do internetu na terenie BUŁ z możliwością np. korzystania ze źródeł elektronicznych subskrybowanych przez UŁ na terenie BUŁ
Korzyści jest co prawda więcej (sprawdź tutaj), ale nie ukrywam że ta dotycząca biblioteki uniwersyteckiej jest dla mnie najważniejsza. Także drodzy Absolwenci, Drogie Absolwentki -- śmiało. Wasza Alma Mater się do Was uśmiecha.

Więcej informacji tutaj: Karta absolwenta Uniwersytetu Łódzkiego.


Przy okazji, czyli ogłoszenia parafialne

Blog Imponderabilia, choć nadal bliski memu sercu (chociażby ze względu na czas, jaki mu poświęciłem), martwym może nie jest -- ale bliżej mu teraz jest do instytucji zombie niż noworodka. Niby to to żyje, ale nie do końca. Jeśli tylko pojawi się potrzeba lub okazja, stosowny wpis się ukaże.

W ciągu ostatnich lat częściej zdarza mi się jednak napisać coś na moim drugim blogu jälkikirjoitus | post scriptum (blog poświęcony wyłącznie książkom). Z tego miejsca zachęcam Was serdecznie do jego lektury.

ps. Uprzedzając ewentualne pytania: słowo jälkikirjoitus (JK lub Jk.) to fińska wersja łacińskiego wyrażenia post scriptum. Chociaż -- jak się okazuje -- o tym też już wiele lat temu pisałem....
I za to właśnie lubię tego bloga.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cenzura raportu Karskiego (zagadnienia żydowskie w kraju)

O tym wpisie myślałem już od czasu obejrzenia w kinie filmu Sławomira Grünberga " Karski i władcy ludzkości " (w mojej opinii film średni, w bardzo dużej części odtwórczy -- w pewnym stopniu film zmarnowanego potencjału, ale to już temat na inną okazję). W jakiś sposób jest to też nawiązanie to wcześniejszych postów z cyklu [wycinki z prasy] -- chodzi o przybliżenie czegoś, na co w internecie można pewnie gdzieś trafić, ale po pierwsze trzeba wiedzieć gdzie szukać, po drugie zaś -- absolutnie się nie Googluje. Zacznijmy od tego, że Muzeum Historii Polski ma dwie podstrony poświęcone w całości osobie Jana Romualda Kozielewskiego , znanego powszechnie jako Jan Karski: Jan Karski. Niedokończona misja oraz Jan Karski - pakiet edukacyjny . Na tej drugiej stronie w dziale "Misja" znajdziemy treść raportów Karskiego -- dokumentów uważanych za jedno z najważniejszych polskich świadectw na temat Holocaustu (obok raportów Pileckiego ; czy to nie ciekawe, że zarówno

Blogi 2009

Wpis z nurtu out-of-control, czyli robię wszystko, czego nie trzeba -- odkładając na bok rzeczy, które zrobić muszę ;-) ( prokrastynacja w czystej postaci). Korzystając z konkursu na blog roku 2009 postanowiłem sprawdzić, co tam ciekawego w blogosferze -- przy okazji licząc na to, że znajdę coś nowego i ciekawego do czytania. Całe szczęście są kategorie, także od razu odpuściłem sobie przeglądanie blogów, które zdecydowanie nie są mi potrzebne do szczęścia. Także odpadły wszystkie z "Ja i moje życie", "Polityki" (mam tego wystarczająco na co dzień), "Teen" (przepraszam młodsze Koleżanki i młodszych Kolegów, to nie z braku szacunku do Was -- po prostu nie interesuje mnie to, o czym piszecie; żeby nie było, kategorię na wszelki wypadek przejrzałem)... No dobrze, odpuściłem sobie właściwie wszystkie kategorie oprócz "Profesjonalne", którą sumiennie przewertowałem. I znalazłem coś dla siebie, ale że na razie konkurs trwa, nie będę robił komuś darmo

Podcasty warte słuchania

Czasami, kiedy zabawię na facebooku nieco dłużej niż zwykle, trafiam dość szybko na pewną liczbę 'wszystkowiedów' (choć, z tego co kojarzę, Julian Tuwim znalazł dla nich ciekawsze i trafniejsze określenie...), którzy od razu przypominają mi, dlaczego więcej czasu niż na fb spędzam na słuchaniu podcastów. Pomyślałem, że jakimś (lepszym lub gorszym) pomysłem jest podzielenie się ich listą i rekomendacja dla tych najciekawszych. Z jednej strony to jakaś forma choć skromnego docenienia ich twórców i twórczyń, z drugiej - może komuś się ona przyda, kiedy będzie potrzebował ciekawszego miejsca do ukrycia się przed "nie znam się, ale i tak powiem ci, jak jest". Podcasty, które wspieram finansowo: 1. Dział Zagraniczny - nieczęsto zdarza mi się cenić kogoś tak bardzo, jak cenię sobie Macieja Okraszewskiego. I to nie tylko w odniesieniu do ogromnej pracy, którą wykonuje, oraz wiedzy i umiejętności, które ma. Pasuje mi również jego "filozofia życiowa" w kwestiach dzi