Przejdź do głównej zawartości

O komunikacji w Łodzi

Łódź -- generalnie -- ma jeden, wielki, komunikacyjny problem. Brakuje spójnej dla całego miasta strategii transportowej (jak również wizji takiej strategii), zaś ostatnie pomiary potoków ruchu w mieście przeprowadzone były 20 lat temu, co oczywiście czyni je zupełnie bezużytecznymi dla oceny dzisiejszej sytuacji. Samochodów wciąż przybywa i jeżeli nie podejmiemy zdecydowanych działań, miasto "stanie w korkach".

Miasta o "trudniejszym" układzie komunikacyjnym niż Łódź potrafiły już dawno rozwiązać wiele problemów w tej kwestii, zaś nasze miasto nadal ma to wszystko przed sobą.

W celu opracowania takiej strategii należy dotrzeć do jak największej liczby środowisk, zapytać o zdanie tych, którzy mają (z racji wykonywanego przez siebie zawodu) dużą wiedzę praktyczną w tej kwestii.

Należy postawić na preferencje dla komunikacji miejskiej (wydzielone bus-pasy, pasy tramwajowo-autobusowe). Niektóre rozwiązania mogą okazać się kontrowersyjne i wzbudzić niezadowolenie społeczne, ale mimo to trzeba się na nie zdecydować.

Najłatwiejsze do wprowdzenia (niemal natychmiast) są zmiany w systemie organizacji ruchu -- wymagają one podjęcia odpowiednich decyzji. Celem zaś jest stworzenie zintegrowanego systemu sterowania ruchem dla całego miasta.

--------------------------------------------------------------------------

Drodzy Czytający, przyszedł taki czas (taka chwila), że na moim blogu (!!!) muszę napisać: "a teraz konkurs". Pytanie brzmi: czyje są te słowa?

Głównymi nagrodami za prawidłową odpowiedź są: zadowolenie z siebie, + 10 do lansu, + 30 do znajomości Łodzi oraz serdeczny uścisk mej dłoni.

I wish you good luck.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cenzura raportu Karskiego (zagadnienia żydowskie w kraju)

O tym wpisie myślałem już od czasu obejrzenia w kinie filmu Sławomira Grünberga " Karski i władcy ludzkości " (w mojej opinii film średni, w bardzo dużej części odtwórczy -- w pewnym stopniu film zmarnowanego potencjału, ale to już temat na inną okazję). W jakiś sposób jest to też nawiązanie to wcześniejszych postów z cyklu [wycinki z prasy] -- chodzi o przybliżenie czegoś, na co w internecie można pewnie gdzieś trafić, ale po pierwsze trzeba wiedzieć gdzie szukać, po drugie zaś -- absolutnie się nie Googluje. Zacznijmy od tego, że Muzeum Historii Polski ma dwie podstrony poświęcone w całości osobie Jana Romualda Kozielewskiego , znanego powszechnie jako Jan Karski: Jan Karski. Niedokończona misja oraz Jan Karski - pakiet edukacyjny . Na tej drugiej stronie w dziale "Misja" znajdziemy treść raportów Karskiego -- dokumentów uważanych za jedno z najważniejszych polskich świadectw na temat Holocaustu (obok raportów Pileckiego ; czy to nie ciekawe, że zarówno

Podcasty warte słuchania

Czasami, kiedy zabawię na facebooku nieco dłużej niż zwykle, trafiam dość szybko na pewną liczbę 'wszystkowiedów' (choć, z tego co kojarzę, Julian Tuwim znalazł dla nich ciekawsze i trafniejsze określenie...), którzy od razu przypominają mi, dlaczego więcej czasu niż na fb spędzam na słuchaniu podcastów. Pomyślałem, że jakimś (lepszym lub gorszym) pomysłem jest podzielenie się ich listą i rekomendacja dla tych najciekawszych. Z jednej strony to jakaś forma choć skromnego docenienia ich twórców i twórczyń, z drugiej - może komuś się ona przyda, kiedy będzie potrzebował ciekawszego miejsca do ukrycia się przed "nie znam się, ale i tak powiem ci, jak jest". Podcasty, które wspieram finansowo: 1. Dział Zagraniczny - nieczęsto zdarza mi się cenić kogoś tak bardzo, jak cenię sobie Macieja Okraszewskiego. I to nie tylko w odniesieniu do ogromnej pracy, którą wykonuje, oraz wiedzy i umiejętności, które ma. Pasuje mi również jego "filozofia życiowa" w kwestiach dzi

Blogi 2009

Wpis z nurtu out-of-control, czyli robię wszystko, czego nie trzeba -- odkładając na bok rzeczy, które zrobić muszę ;-) ( prokrastynacja w czystej postaci). Korzystając z konkursu na blog roku 2009 postanowiłem sprawdzić, co tam ciekawego w blogosferze -- przy okazji licząc na to, że znajdę coś nowego i ciekawego do czytania. Całe szczęście są kategorie, także od razu odpuściłem sobie przeglądanie blogów, które zdecydowanie nie są mi potrzebne do szczęścia. Także odpadły wszystkie z "Ja i moje życie", "Polityki" (mam tego wystarczająco na co dzień), "Teen" (przepraszam młodsze Koleżanki i młodszych Kolegów, to nie z braku szacunku do Was -- po prostu nie interesuje mnie to, o czym piszecie; żeby nie było, kategorię na wszelki wypadek przejrzałem)... No dobrze, odpuściłem sobie właściwie wszystkie kategorie oprócz "Profesjonalne", którą sumiennie przewertowałem. I znalazłem coś dla siebie, ale że na razie konkurs trwa, nie będę robił komuś darmo