Przejdź do głównej zawartości

Deweloper na swoim

Powodów do niegłosowania na obecną ekipę rządzącą mam już uzbieranych wystarczająco dużo, ale władza ta nie ustaje w zniechęcaniu mnie do powierzenia jej kolejnej kadencji. Jeżeli liczycie na opcję "na Kaczyńskiego" to sorry, przeliczycie się.

Kolejną Kinder Niespodzianką, jaką przygotowało dla mnie niegasnące Słońce Peru & przyjaciele jest informacja o tym, że Państwo pomoże młodym kupić pierwsze mieszkanie. Brzmi pięknie, prawda? Szczególnie w sytuacji, w której zdecydowana większość polskich gmin ma art. 7 ust. 1 pkt 7 Ustawy o samorządzie gminnym [1] w głębokim poważaniu. Oto dobry wujek Donald próbuje odzyskać głosy młodszej części elektorów (tak do 35. roku życia) dając im szansę na własne |M| -- szansę, którą rówieśnicy tej grupy Polaków mają w większości krajów zachodnich bez zbędnej łachy (niekoniecznie przez zakup, który zawsze jest drogi -- ale korzystają m.in. z normalnego systemu najmu, w którym stosunek zarobków do kosztu najmu mieszkania nie przyprawia o kluskę w gardle).

Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach -- i od tego miejsca dowiadujemy się, jak wielkiego loda ukręcili nasi kochani parlamentarzyści deweloperom i bankom. 

Dla chcących znaleźć projekt feralnej ustawy nie ma nic prostszego, niż podyktowanie Wujkowi Googlowi hasła "ustawa o pomocy państwa przy kupowaniu pierwszego mieszkania przez ludzi młodych" (wyskakuje link do .pdf z od naszego ulubionego, sejmowego zwierzaczka -- który ni chu chu nie daje się fajnie skopiować z poziomu wyszukiwania).

W projekcie możemy przeczytać co następuje [podkreślenie moje]:

Art. 3. Dofinansowanie wkładu własnego może zostać udzielone nabywcy lokalu mieszkalnego w związku z nabyciem nowo wybudowanego lokalu mieszkalnego od osoby, która wybudowała lokal mieszkalny w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, i zaciągnięciem na ten cel kredytu w instytucji kredytującej.


  • Nie, nie możesz zakupić tańszego mieszkania na rynku wtórnym. A przynajmniej nie licz wtedy na pomoc rządu.
  • Nie, nie możesz liczyć na mieszkanie w normalnej odległości od centrum swojego miasta (a przynajmniej mieszkania dofinansowywane w przedziale rządowym raczej nie znajdą się w lepiej sytuowanych częściach polskich miast -- liczyłbym raczej na sympatyczne suburbia, które generują dodatkowe koszty życia -- zarówno dla ciebie, jak i twojego miasta).
  • Tak, to zjawisko to suburbanizacja.


Dobrze, może to jeszcze nie jest najgorsze (chociaż dla mnie to już dyskwalifikuje w wystarczającym stopniu). Może Twój (?) rząd nie ma Cię tak naprawdę w d.p.e i zależy mu na Twoim dobrze, a zupełnie przypadkiem chce wesprzeć firmy deweloperskie, pokazując wielkiego fucka Twojemu miastu.

To teraz popatrz, że poza Tobą liczy się jeszcze Pan lub Pani Bank, który/-a chce Ci uwiązać pętelkę na co najmniej kilkanaście lat (dasz radę szybciej? należysz do mniejszości -- przygotuj jakiś raport czy coś).

Art. 6. 1. Dofinansowanie wkładu własnego może zostać udzielone, jeżeli kredyt został udzielony przez instytucję kredytującą: 
2) w kwocie stanowiącej co najmniej 50% ceny zakupu lokalu mieszkalnego, o której mowa w art. 5 ust. 1 pkt 4;
(...)
4) na okres co najmniej 15 lat;


  • Nie, władzy nie obchodzi to, czy masz na koncie jakieś zaskórniaki, które zarobiłeś na zmywaku w UK, odmawiając sobie wakacji. Masz wesprzeć Bank w co najmniej 50% wartości Twojego |M| -- inaczej z pożyczki nici.
  • Tak, musisz wziąć kredyt od instytucji kredytującej. Babcia się nie liczy. [Babcia ma swój bank? A to sorry, pomyłka]
  • Nie, władzy nie obchodzi, na ile bierzesz kredyt. No, chyba że chcesz na krócej niż 15 lat.
  • Nie masz umowy o pracę jak 15,6 mln Polaków [2]? Nie martw się -- podobno nadal masz szansę na kredyt [3]. Mało tego -- możesz mieć nawet lepiej na etacie hłe hłe! [4] Także nie łam się!

I można tak jeszcze sporo i więcej i bardziej (jak na przykład -- ródź jeszcze dzieci, to Ci dołożymy, art. 8 projektu ustawy [5] Nie stać Cię? Trudno). Mi już wystarczy.

Ale ale -- sięgając do mojej podstawowej tematyki, czyli kwestii polityki miejskiej, przypomniałem sobie o wspaniałym tworze, którym władający obdarzyli mieszczan, patrząc z optymizmem w przyszłą perspektywę finansową UEzespole parlamentarnym ds. polityki miejskiej. W końcu ciało to powinno być żywo zainteresowane tematyką ustawy? Prawda?

Zonk.

Posiedzenia Zespołu (stan na 29 września 2013 r.)

20-03-2013 
Miasta w polityce spójności 2014 - 2020. Stan prac nad Krajową Polityką Miejską - referuje podsekretarz stanu w ministerstwie rozwoju regionalnego Marceli Niezgoda.  (pos. 5.) 
19-02-2013
Założenia projektu ustawy o współdziałaniu w samorządzie terytorialnym na rzecz rozwoju lokalnego i regionalnego oraz o zmianie niektórych ustaw - referuje Olgierd Dziekoński, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP.  (pos. 4.) 
27-06-2012 
Założenia i stan prac nad przygotow.przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego Krajową Polityką Miejską, prace nad zmianą Ustawy o działach administracji rządowej w zakresie umiejscowienia polityki miejskiej - z udz. min. Marcelego Niezgody i przedst. Kongresu Ruchów Miejskich  (pos. 3.) 
25-04-2012 
Wyzwania inwestycyjne polskich miast, spotk. z prof. Witoldem Orłowskim.  (pos. 2.) 
16-02-2012 
Przyjęcie regulaminu, wybór Prezydium Zespołu  (pos. 1.)

Nawet nie chcę patrzeć, jak w głosowaniu nad przyjęciem projektu zachowali się posłowie-członkowie / posłanki-członkinie (nie brzmi już tak zabawnie).
Za przyjęciem ustawy głosowało 258 posłów, przeciw było sześciu, a 176 wstrzymało się od głosu.

post scriptum

Poseł Witold Klepacz [6]:
Szanowna Pani Marszałek! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Projekt ustawy dotyczący MdM likwiduje możliwość zakupu mieszkań na rynku wtórnym i ogranicza możliwość poprawy sytuacji mieszkaniowej młodych rodzin. Oferty na rynku wtórnym z reguły są tańsze od tych na rynku pierwotnym, a środki uzyskane ze sprzedaży tych mieszkań czy też budynków są przeznaczane na nowe inwestycje, które przy sparzają dodatkowych dochodów państwu, chociażby z podatku. Poprawki, nad którymi będziemy za chwilę głosować, zgłoszone przez klub Ruchu Palikota, właśnie naprawiają ten błąd rządu i poszerzają program o rynek wtórny. Czy rząd, pomijając w programie rynek wtórny, popełnił błąd w wyliczeniach, czy też kolejny raz uległ lobbingowi deweloperów? Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Poseł Jerzy Szmit [6]:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Z materiałów, które dostaliśmy w trakcie prac komisji, mówię konkretnie o druku nr 1297, z tego druku wynika, że wsparcie, jakie uzyskiwały rodziny w ramach programu „Rodzina na swoim”, to było blisko 50% tego programu. A więc rozwiązania, które dzisiaj proponujecie, wykluczą 50% ludzi, którzy mogliby skorzystać z programu pomocy przy uzyskaniu mieszkania. 
Stąd pytanie: Dlaczego, panie premierze, panie ministrze, jest tak, że państwo polskie, wasz rząd wspiera, podkreślam, 1% zasobów budowlanych w Polsce, bo tyle powstaje w wyniku działań deweloperów, a całe 99% pozostawiacie bez wsparcia? Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Piotr Styczeń [6]:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Premierze! Najpierw pytanie dotyczące tego, czy rząd uległ lobbingowi deweloperów? Odpowiem jednym słowem: nie. (Poruszenie, wesołość na sali) (Głos z sali: Ooo...) (...) Tylko że rynek wtórny jest rynkiem o bardzo małej elastyczności, jest zajęty i zdecydowana większość zasobów nie jest przeznaczona do sprzedaży. (...) Jeszcze jedna kwestia dotycząca informacji o programach mieszkaniowych. Szanowni państwo, nie należy mieszać programów już działających, jak program wsparcia budownictwa socjalnego, na które w ostatnich latach środki przeznaczone z budżetu państwa przewyższają zapotrzebowanie, z programami, o których myślimy jako o programach uzupełniających ten, który proponujemy dzisiaj Wysokiej Izbie.

Marszałek [6]:
Dziękuję.
Przystępujemy do głosowania nad całością projektu ustawy. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez ludzi młodych, w brzmieniu proponowanym przez Komisję Finansów Publicznych oraz Komisję Infrastruktury, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk. 
Kto jest przeciw?
Kto się wstrzymał? 
Głosowało 440 posłów. Za oddało głos 258 posłów, przeciwnego zdania było 6 posłów, 176 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi.

Dobranoc.

Zobacz:
[1] Art. 7. Ustawy o samorządzie gminnym
1. Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy:
(...)
7) gminnego budownictwa mieszkaniowego.
[2] Janusz K. Kowalski, Umowy śmieciowe w Polsce: Umowy cywilnoprawne coraz bardziej powszechne, forsal.pl, 23 kwietnia 2013
[3] Cezary Kowanda, Pożyczka dla bezetatowca, polityka.pl, 15 stycznia 2013.
[4] Chcesz kredyt? Umowa śmieciowa lepsza niż etat, Polskie Radio, 10 października 2011 (tutaj ilustracją jest piękny domek gdzieś na odludziu -- czyż to nie kusząca perspektywa?).
[5]
Art. 8. 1. Dodatkowe finansowe wsparcie, w formie spłaty części kredytu, o którym mowa w art. 3, może zostać przyznane nabywcy lokalu mieszkalnego z tytułu urodzenia trzeciego lub kolejnego dziecka lub przysposobienia dziecka będącego trzecim lub kolejnym dzieckiem, jeżeli:
1) zdarzenie to miało miejsce w okresie 5 lat od dnia zawarcia umowy ustanowienia lub przeniesienia własności lokalu mieszkalnego;
2) po zaistnieniu tego zdarzenia nabywca lokalu mieszkalnego wychowuje co najmniej troje dzieci spełniających warunki, o których mowa w art. 7 ust. 2. 2. Spłata części kredytu może zostać przyznana nabywcy lokalu mieszkalnego raz.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cenzura raportu Karskiego (zagadnienia żydowskie w kraju)

O tym wpisie myślałem już od czasu obejrzenia w kinie filmu Sławomira Grünberga " Karski i władcy ludzkości " (w mojej opinii film średni, w bardzo dużej części odtwórczy -- w pewnym stopniu film zmarnowanego potencjału, ale to już temat na inną okazję). W jakiś sposób jest to też nawiązanie to wcześniejszych postów z cyklu [wycinki z prasy] -- chodzi o przybliżenie czegoś, na co w internecie można pewnie gdzieś trafić, ale po pierwsze trzeba wiedzieć gdzie szukać, po drugie zaś -- absolutnie się nie Googluje. Zacznijmy od tego, że Muzeum Historii Polski ma dwie podstrony poświęcone w całości osobie Jana Romualda Kozielewskiego , znanego powszechnie jako Jan Karski: Jan Karski. Niedokończona misja oraz Jan Karski - pakiet edukacyjny . Na tej drugiej stronie w dziale "Misja" znajdziemy treść raportów Karskiego -- dokumentów uważanych za jedno z najważniejszych polskich świadectw na temat Holocaustu (obok raportów Pileckiego ; czy to nie ciekawe, że zarówno

Blogi 2009

Wpis z nurtu out-of-control, czyli robię wszystko, czego nie trzeba -- odkładając na bok rzeczy, które zrobić muszę ;-) ( prokrastynacja w czystej postaci). Korzystając z konkursu na blog roku 2009 postanowiłem sprawdzić, co tam ciekawego w blogosferze -- przy okazji licząc na to, że znajdę coś nowego i ciekawego do czytania. Całe szczęście są kategorie, także od razu odpuściłem sobie przeglądanie blogów, które zdecydowanie nie są mi potrzebne do szczęścia. Także odpadły wszystkie z "Ja i moje życie", "Polityki" (mam tego wystarczająco na co dzień), "Teen" (przepraszam młodsze Koleżanki i młodszych Kolegów, to nie z braku szacunku do Was -- po prostu nie interesuje mnie to, o czym piszecie; żeby nie było, kategorię na wszelki wypadek przejrzałem)... No dobrze, odpuściłem sobie właściwie wszystkie kategorie oprócz "Profesjonalne", którą sumiennie przewertowałem. I znalazłem coś dla siebie, ale że na razie konkurs trwa, nie będę robił komuś darmo

Podcasty warte słuchania

Czasami, kiedy zabawię na facebooku nieco dłużej niż zwykle, trafiam dość szybko na pewną liczbę 'wszystkowiedów' (choć, z tego co kojarzę, Julian Tuwim znalazł dla nich ciekawsze i trafniejsze określenie...), którzy od razu przypominają mi, dlaczego więcej czasu niż na fb spędzam na słuchaniu podcastów. Pomyślałem, że jakimś (lepszym lub gorszym) pomysłem jest podzielenie się ich listą i rekomendacja dla tych najciekawszych. Z jednej strony to jakaś forma choć skromnego docenienia ich twórców i twórczyń, z drugiej - może komuś się ona przyda, kiedy będzie potrzebował ciekawszego miejsca do ukrycia się przed "nie znam się, ale i tak powiem ci, jak jest". Podcasty, które wspieram finansowo: 1. Dział Zagraniczny - nieczęsto zdarza mi się cenić kogoś tak bardzo, jak cenię sobie Macieja Okraszewskiego. I to nie tylko w odniesieniu do ogromnej pracy, którą wykonuje, oraz wiedzy i umiejętności, które ma. Pasuje mi również jego "filozofia życiowa" w kwestiach dzi